
Rewitalizacja jazów na Noteci – nowa atrakcja turystyczna Drezdenka
System jazów na Noteci to jeden z najbardziej niedocenianych elementów infrastruktury hydrotechnicznej i historycznej regionu. Ich rewitalizacja mogłaby stać się kluczowym elementem rozwoju turystyki w Drezdenku, przyciągając zarówno miłośników historii, jak i aktywnego wypoczynku. W połączeniu z monumentalnym, nieużytkowanym mostem kolejowym o długości dwustu metrów, jazy mogłyby stać się sercem nowej trasy turystycznej, integrującej dziedzictwo regionu z nowoczesnymi rozwiązaniami rekreacyjnymi.
Rewitalizacja jazów – klucz do odkrywania historii
Jazy, które kiedyś pełniły funkcję regulacji wód Noteci, dzisiaj stanowią unikalne obiekty historyczne, czekające na ponowne odkrycie. Ich modernizacja mogłaby obejmować zarówno odrestaurowanie konstrukcji, jak i udostępnienie ich zwiedzającym.
Otoczenie jazów mogłoby zostać przekształcone w atrakcyjny teren rekreacyjny, z odpowiednio dostosowanymi ścieżkami spacerowymi i rowerowymi. Powierzchnia tras mogłaby być wykonana z naturalnych materiałów, aby nie zaburzać charakteru krajobrazu. Dodatkowo, wprowadzenie tablic informacyjnych oraz technologii rozszerzonej rzeczywistości (AR) pozwoliłoby turystom lepiej zrozumieć historię i funkcjonowanie jazów na przestrzeni wieków.
Zwiedzanie jazów od wewnątrz – podróż w głąb historii
Ważnym elementem rewitalizacji mogłoby być umożliwienie zwiedzania wnętrz jazów. Przy odpowiednim zabezpieczeniu i oświetleniu, mogłyby one stać się częścią interaktywnej ekspozycji, ukazującej dawne mechanizmy hydrotechniczne oraz ich znaczenie dla regionu. Dzięki audioprzewodnikom oraz wykorzystaniu kodów QR turyści mogliby uzyskać dostęp do archiwalnych zdjęć, rekonstrukcji 3D czy wspomnień dawnych pracowników tych obiektów.

Most dwustumetrowy – symbol inżynieryjnego dziedzictwa
Tuż obok jazów znajduje się monumentalny, nieużytkowany obecnie most kolejowy o długości dwustu metrów. Jego adaptacja do funkcji pieszo-rowerowej mogłaby stanowić niezwykle atrakcyjny punkt widokowy na Noteci i okoliczne tereny. Prace mogłyby obejmować zabezpieczenie konstrukcji, montaż balustrad oraz instalację oświetlenia, co umożliwiłoby korzystanie z niego o każdej porze dnia. Most stałby się nie tylko kluczowym elementem nowej trasy turystycznej, ale również symbolem harmonijnego łączenia historii z nowoczesnością.

Połączenie z Wałem Pomorskim – szlak historii i rekreacji
Rewitalizacja jazów oraz mostu mogłaby zostać połączona z istniejącymi trasami turystycznymi, w tym z fortyfikacjami Wału Pomorskiego. Na tym odcinku znajduje się aż 115 obiektów budowlanych z czasów II wojny światowej, z których osiem znajduje się bezpośrednio przy jazach. Odpowiednie oznakowanie, tablice edukacyjne oraz aplikacja mobilna pozwoliłyby turystom na poznawanie historii regionu w atrakcyjnej, multimedialnej formie.

Turystyka wodna i rekreacja – nowe możliwości dla Drezdenka
Przywrócenie jazów do użytku mogłoby otworzyć również nowe możliwości dla turystyki wodnej. Wprowadzenie punktów postojowych dla kajakarzy oraz możliwość organizowania spływów rzeką Noteć zwiększyłoby atrakcyjność regionu dla miłośników aktywnego wypoczynku. Dodatkowo, w pobliżu mogłyby powstać punkty gastronomiczne i wypoczynkowe, wspierając rozwój lokalnej gospodarki.
Korzyści dla regionu
Realizacja tego projektu mogłaby znacząco wpłynąć na rozwój turystyki i poprawę atrakcyjności Drezdenka. Poza oczywistymi korzyściami historycznymi i edukacyjnymi, rewitalizacja jazów oraz mostu przyczyniłaby się do wzrostu liczby turystów, a co za tym idzie – do ożywienia lokalnej gospodarki.

Dzięki połączeniu nowoczesnych technologii z bogatą historią regionu, Drezdenko mogłoby stać się jednym z najbardziej unikalnych miejsc turystycznych w Polsce, przyciągając pasjonatów historii, miłośników przyrody oraz wszystkich tych, którzy szukają wyjątkowych doświadczeń na styku przeszłości i teraźniejszości.
ścieżka turystyczna owszem, ale o jakiej rewitalizacji piszesz człowieku! Obiekty są tak małe wewnątrz że o ruchu turystycznym nie ma mowy. A kodami QR to zapaskudzi się okolice, jak ktoś chce zobaczyć jak to wyglądało to sobie „wygugla”.
W obiektach nie ma zachowanych elementów aby „mówiły” komuś kto się nie zna na hydrotechnice niczego.
Nastawianie tablic to już zaburzenie krajobrazu.
JAzy są ogólnodostępne, tabunów turystów tam nie widać. Przychodzą jedynie pasjonaci i z żadka ciekawscy.
JA rozumiem, ze chcesz zarobić na „stworzeniu” takiej atrakcji ale ona się nie utrzyma i narobisz tylko więcej szkód niż pożytku.
Sciezka owszem ale bez tablic i pytanie kto będzie smiecie zbierał
Niby jak mam na tym zarobić?