Polski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o zawieszeniu rozgrywek III ligi i niższych do 29 marca.
Kluby muszą się wykazać odpowiednim zarządzaniem zespołem w taki sposób, aby drużyna była gotowa do wznowienia rozgrywek na pełnych obrotach, jednocześnie będąc przygotowaną na ewentualne kolejne przesunięcia terminu wznowienia rozgrywek. Zapytaliśmy o tę kwestię prezesa zarządu popularnego wśród mieszkańców Drezdenka klubu Lubuszanin Drezdenko – Adama Wojcieszaka.
Przedwczoraj (13 marca – przyp. red.) odbyliśmy ostatni trening drużynowy, w którym nie uczestniczyli zawodnicy przyjezdni. Najbliższy tydzień zawodnicy będą monitorowani i trenowali indywidualnie. Są zobowiązani do wykonania czterech jednostek treningowych w najbliższym tygodniu i przesłania raportu z wykonania zaleconych zadań do trenera Arkadiusza Adacha. Mamy nadzieję, że sytuacja się unormuje i za 2 tygodnie wrócimy do gry ligowej, ponieważ już mocno chcieliśmy wejść w rywalizację o punkty, do której jesteśmy gotowi. Uważam, że zespół przez ostatni rok bardzo mocno mentalnie dorósł i zrozumiał, że tylko ciężka praca może przynieść wymierny efekt. W związku z tym jesteśmy spokojni, że zawodnicy podejdą poważnie do zaleceń, jakie otrzymają od trenera i nie wpłynie to negatywnie na ich formę sportową. Sytuacja i informacje o kolejnych krokach związanych z wirusem są tak dynamiczne, że nie planujemy drugiego tygodnia zawieszonego okresu. Czekamy na przebieg sytuacji i z dnia na dzień będziemy podejmowali kolejne zalecenia i kroki wobec zespołu.
Adam Wojcieszak, prezes zarządu Lubuszanina Drezdenko
Jak możemy przeczytać, klub podszedł bardzo profesjonalnie do zawieszenia rozgrywek. Trzymamy kciuki za Lubuszanina i nasze lokalne drużyny sportowe, aby po ustaniu pandemii pewnym krokiem rozpoczęły wznowione rozgrywki.
Dodaj komentarz